Silnik i osprzęt - Po przekroczeniu 2800 obrotów serwis
Spirrxd - 13 Kwiecień 2018, 23:01 Temat postu: Po przekroczeniu 2800 obrotów serwis Witam,
Mam taki problemik, który polega na tym ze jak przyspieszam mocniej to powyżej 2800 obrotow zapala się samochodzik z kluczykiem, potem gaśnie i samochod juz nie ma takiej mocy jak normalnie (jakby odłączona turbina). Potem po zgaszeniu i ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy, az znowy sie nie przekroczy ok 2800 2900 obrotów. Puki nie przekroczę tych obrotów samochod idzie bardzo żwawo.
Pojechałem do warsztatu, na diagnozę i tam niby wyszło na kompie, że wystepuje przeładowanie turno w pewnym momencie i stwierdzili, że należy regenerować turbinę. ( wycenili na jakies 1000zł z wymiana). Jakoś nie chce mi się wierzyć w tą teorię o turbinie, wydaje mi się, że chcą naciągnać na niepotrzebną naprawę.
Trochę poczytałem i ludzie często w podobych sytuacjach wskazują na czujnik doładowania cisnienia. Wyczyściłem i nie pomogło. A moze trzeba wymienic na nowy?
Mogę prosić o poradę?
Samochód corsa C 1.3 CDTI
Piecia - 13 Kwiecień 2018, 23:49
Spirrxd, miałem to samo... winowajczynią była turbina, a dokładnie zmienna geomoetria łopatek, nie znam szczegółów bo tata zajmował się diagnozą i naprawą ale w moim przypadku zawiesiły się łopatki.
Wystarczyło "odwiesić" łopatki i od prawie 7-8tys kilometrów problem nie występuje
Jutro dowiem się więcej szczegółów i dam znać.
Spirrxd - 14 Kwiecień 2018, 08:42
Bedę bardzo wdzięczny, czekam na jakieś szczegóły
Piecia - 14 Kwiecień 2018, 17:19
Spirrxd, już wszystko wiem
musisz się dostać do łopatek turbiny. Jedynie co będzie Ci potrzebne to WD40 i długi śrubrokręt zabieg musisz wykonać bardzo delikatnie, bo można uszkodzić łopatki.
Spsikujesz łopatki i delikatnie spróbuj jej rozruszać śrubokrętem. Nie wiem jaki mają zakres ruchu i w jakich pozycjach powinny być ale musisz to robić bardzo uważnie i delikatnie. Jak coś uszkodzisz to pozostaje tylko wymiana turbo...
jak masz jakieś pojęcie o mechanice, to powinieneś dać radę
Jeśli się boisz podejmować tego zadania samodzielnie, to może podjedź do jakiegoś zakładu regenerującego turbiny, albo dobrego warsztatu, może tam Ci to rozruszają
MarTech - 14 Kwiecień 2018, 19:48
Obstawiam turbinę na podstawie wcześniejszych doświadczeń. Ten silnik niestety ma taką przypadłość.
Można jeszcze sprawdzić zaworek regulacyjny turbiny i podciśnienia, bo też może być taki objaw.
Piecia - 14 Kwiecień 2018, 20:29
Oraz tak jak pisze MarTech
Mój sposób może wywołać lekkie kontrowersje ale w moim przypadku zadziałał i oszczędził moją kieszeń
Albo masz przedmuch z rury idącej od turbo do intercoolera. Rura lubi się rozszczelniać przy łączeniu z gumowym kolankiem.
MarTech - 14 Kwiecień 2018, 21:03
Piecia napisał/a: | Oraz tak jak pisze MarTech
Albo masz przedmuch z rury idącej od turbo do intercoolera. Rura lubi się rozszczelniać przy łączeniu z gumowym kolankiem. |
Nie zgadzam się, wtedy byłoby niedoładowanie a nie przeładowanie.
Piecia - 14 Kwiecień 2018, 21:38
MarTech napisał/a: | Piecia napisał/a: | Oraz tak jak pisze MarTech
Albo masz przedmuch z rury idącej od turbo do intercoolera. Rura lubi się rozszczelniać przy łączeniu z gumowym kolankiem. |
Nie zgadzam się, wtedy byłoby niedoładowanie a nie przeładowanie. |
Faktycznie, mój błąd. Nie zauważyłem, że wspomniał o przeładowaniu w pierwszym poście
Spirrxd - 15 Kwiecień 2018, 11:15
Piecia, rozumiem że muszę wyjąć turbinę z samochodu żeby przeprowadzić tą akcję rozruszania łopatek, ale rozbierać jej chyba nie trzeba? Łopatki będzie widać przez otwór?
Ogólnie przeraża mnie dostęp do turbiny w naszym samochodzie, sam raczej jej nie wyjmę :P
MarTech - 15 Kwiecień 2018, 11:30
Bardzo ciężko, ale można spróbować bez demontażu dostać się do sztangi. Zdecydowanie lepszy i skuteczniejszy dostęp jest po demontażu.
Sztanga jest między blokiem a turbiną, słabo z dostępem i skuteczną naprawą w takim wypadku, jeśli mocno się zapiekło.
Wytargać turbinę. To kilka śrubek + 2 przewody olejowe.
Spirrxd - 16 Kwiecień 2018, 18:58
Postanowiłem, że zamówie uzywana turbinę i dam warsztatowi do przełożenia ale wcześniej ją jeszcze przeczyszcze
A tak pytanie z innej beczki.. jak czysciłem czujnik doładowania to zauważyłem że w kolektorze jest straszny syf od groma sadzy Oo. Czy wyjęcie kolektora i przeczyszczenie to dużo roboty?
MarTech - 16 Kwiecień 2018, 19:28
Dostęp trochę do bani, ale przede wszystkim nowe uszczelki trzeba dać przy ponownym montażu.
|
|
|