Witam. Mam taki problem, iż... wczoraj chciałem sprawdzić sobie jaki klucz mam do świec, okazało się że 21 i całe szczęście (bo tańsze świece nówki są) . No i tym samym zabrałem się za próbę odkręcenia świec . Próbowałem każdą po kolei i... NIC ani drgnęły... Klucz się już łamać zaczął... I moje zapytanie dotyczy tego czy ktoś miał z was taki problem i jak go rozwiązał? Nie chce też już bardzo na chama próbować bo mój znajomy złamał gwint, i musiał rozbierać pół silnika... Nie wiem czy tu wogóle pomoże jakieś zapsikanie tego WD-40 czy czymś takim... Czekam na rady i pozdrawiam!
Spróbuj jakiegoś preparatu "penetrującego" odstaw to na ładnych kilka godzin ( nie używaj nafty do tego bo to nie pomoże) prawdopodobnie świece które masz wkręcone mają dłuższy gwint. Gwint ten przeszedł za głowicę do wewnątrz i nagar naszedł na gwint i nie można tego odkręcić.W najgorszym wypadku będzie trzeba głowicę ściągać.
Zyzio, nie strasz nawet bo to więcej roboty niż to warte . Mam nadzieję że da radę je odkręcić . Bo niby nie muszę wymieniać na gwałt ich, no ale już chciałbym bo nie wiadomo kiedy byly wymieniane ostatnio, a chce żeby wszystko w porządku było . To jak myśli WD-40 wystarczy czy znasz jakiś inny dobry preparat ?
Znam nawet przypadek jak ktoś świece na kleju dał.....dopiero były cyrki.
Szukałem na necie i znalazłem taką stronkę może Ci się przydać http://www.hil.pl/
Póki co dziś corsiny nie mam, jutro odzyskam bo na wymienia rozrządu, pasków, termostatu jest . Oraz na spawaniu podłużnic ;D
Ale jak odzyskam to muszę się tym zająć bo niepokoi mnie to .
wojtekd3 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Czerwiec 2010, 14:55
Skoro auto masz w warsztacie, to niech ci te świece mechanicy przy okazji wymienią. Chłopaki na pewno mają swoje sposoby. Zajmie im to parę minut, a sam będziesz się niepotrzebnie męczył.
Ostatnio zmieniony przez wojtekd3 4 Czerwiec 2010, 17:10, w całości zmieniany 1 raz
Tyle że to mój znajomy jest mechanik, i jakiegoś specjalistycznego garażu i warsztatu to on nie ma ;P ale mówiłem mu o tych świecach, może coś wykombinuje żeby odkręcić je... a wymienić nie wymieni bo jeszcze ich nie zakupiłem, bo dopiero sprawdziłem wczoraj że napewno mam klucz 21 do świec...
LPG: Tak Pomógł: 11 razy Wiek: 36 Dołączył: 04 Paź 2009 Posty: 100 Skąd: Radom
Wysłany: 4 Czerwiec 2010, 16:23
Moje auto: Vmax: 170 km/h
walczyłem ostatnio z czymś takim WD-40 sporo cierpliwości i 2 klucze z do świec które pękły mnie to kosztowało dopiero jak podjechałem do brata i zespawałem sobie konkretny klucz to wreszcie puściły. Zyzio niestety ma rację z najgorszym wypadku ściąganie głowicy ale powalcz powalcz na pewno ci się uda będę trzymał kciuki.
Nikonen [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Czerwiec 2010, 18:07
Dobry klucz to podstawa, najlepiej długi i oby nie łamany na kolanku!!
No i problem świec rozwiązany . Właśnie takim konkretnym kluczem puściły w końcu ! Mechanik powiedział tak "albo tym kluczem puszczą albo się złamią" ;D i całe szczęście puściły, bez stosowania żadnych WD-40 itp itd . Jak wyciągneliśmy te świece to ich stan określiłem jako tragiczny . Ale już całe szczęście wymienione na nówki NGK i od razu samochodzik inaczej śmiga
A jak doliczyć do tego rozrząd wymieniony, paski, termostat itp to już wogóle
Jeszcze zamówiony mam wężyk do chłodnicy bo strasznie popękany, i czujnik temperatury - bo niestety jak to corsiny lubią, grzeje sie strasznie ;/ i próbuje coś na to zaradzić .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum