Wymiana wałka rozrządu, samego rozrządu plus pompa Poza tym na jutro planuję generalne porządki, bo się tam od tego stania trochę brudno zrobiło w środku.
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 13 Styczeń 2014, 08:50
Moje auto: AG Z14XEP
a ostatnio zyskała nowe:
olej, filtry oleju i powietrza
pompa wody DOLZ i pasek GATES
uszczelniłem korpus filtra oleju (uszczelka z ASO) i miskę olejową (sama uszczelka nie dawała rady, wiec przesmarowałem silikonem)
założyłem w końcu osłonę silnika - będzie nieco czyściej pod maską
troszkę obmyłem silnik z oleju żeby było widać ewentualne miejsca wycieków (choć mam nadzieję, że w końcu z wyciekami bedę miał spokój na dłuższy czas)
Powoli zbieram części i dodatki, dziś przyjechała dokładka irmschera do zderzaka polift. Bardzo ładnie się prezentuje :witat:
trochę po obijana ale się odnowi.
Ostatnio zmieniony przez 16 Styczeń 2014, 17:40, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 33 Dołączył: 07 Maj 2012 Posty: 26 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 28 Luty 2014, 10:49
:ojh2: sprzedałem Corse B z 1995r
2.5 roku zemną i nigdy nie była holowana nigdy nie zawiodła zawsze odpalała nawet na oleju 20w40 i mrozie -17 *C
Z korozją niestety przegrałem najpierw jeden kielich, miesiąc temu kolejny wywalił i to tak że pojawiła się wyrwa średnicy 30-40 cm :ojj: kilka godzin spawania gięcia i jakoś się wyspawało z bednarki ....
Normalnie Polak płakał jak sprzedawał :smutas: handlarzom podziękowałem i poszła do gościa który za 0,5 roku prawdopodobnie odda ją na złom no nic ostatnie kilometry pokona w dobrych rękach
Niestety nowy pojazd to nie opel corsa B jedyny słuszny ! tylko rover 25 Więc chciałem wam podziękować za forum i za setki cennych rad, poradników i tematów napisanych przez was no i takiemu jednemu z Gdańska co mi podłączył corse pod kompa i znalazł błąd w czujniku temperatury Jeszcze kiedyś trzeba się spotkać na :piwo:
No nic do zobaczenia i mam nadzieję że jeszcze kiedyś pochwalę się swoją nową corsą
Po długiej nieobecności mojej corsy zostało naprawione / poprawione:
elektryka halogenów nowy przekaźnik
przełącznik/włącznik podtlenku LPG
wyczyściłem zbiorniczek spryskiwaczy
przeczyściłem rozdzielacz
zamontowałem nową pompę paliwa stara powiedziała pa pa
sprawdziłem czy audio jeszcze gania
A po niedzieli wyrzucę wszystko ze środka co już mi będzie nie potrzebne
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil Pomógł: 21 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 546 Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 25 Czerwiec 2014, 19:24
Moje auto: AG Z14XEP
przywróciłem auto do życia do uwaleniu ECU.
zaślepiony sprawca zamieszania - EGR (już był zaklejony sadzą, przez co myślałem że jest uszkodzony, przez co zacząłem kombinować z emulatorem i uwaliłem ECU). EGR przeczyszczony i zaślepiony bym za kilka miesięcy nie musiał znowu go wykręcać i czyścić. (sygnał daje: 0,9V - 3.9V -> prawie jak nowy )
Po kilku tygodniach zachodzenia w głowę co mi stuka z tyłu okazało się, że gumowe wieszaki układu wydechowego były rozciągnięte jak baranie ją....ra. Po wymianie cisza i spokój, przy okazji wymieniłem filtr paliwa jak już byłem pod spodem. Całość ogarnąłem za 100 zyla
[ Dodano: 30 Wrzesień 2014, 21:29 ]
Wymieniłem filtr kabinowy i od razu przestały parować szyby podczas deszczowej pogody. Wymiana co rok jednak musi być ale 16zł i pół godzinki roboty to nie wiele w porównaniu z tym jak wiele można zyskać
[ Dodano: 13 Październik 2014, 22:21 ]
Nowa gadżet do Corsy
[ Dodano: 25 Październik 2014, 17:05 ]
Dzisiaj wpadły koła zimowe i po wczorajszej drobnej wpadce mojej lepsze połówki wymieniłem tylną lampę która posypała się w drobny mak.
[ Dodano: 23 Grudzień 2014, 12:02 ]
Przedświąteczne prezenty dla Corsy a raczej niektóre z nich były koniecznością bo już mnie to wkurzało. Silnik pracował nierówno i podrygiwał lekko.
Na pierwszy rzut poszły oryginalne świece GM, 11zł za sztukę.
Jak wykręciłem stare świece to złapałem się za głowę. Co za cep wkręcił inne świece masakra
Zamiast dwuelektrodowych ktoś założył jednoelektrodowe Bosch.
Był też problem z podrygiwaniem silnika więc zregenerowałem fajki cewki zapłonowej.
Zrobiłem już tak w poprzednim aucie i patent zdał egzamin. Kupujemy rurkę termokurczliwą (4,5 zł), przycinamy na długość fajki, nakładamy i pomagamy sobie opalarką zgrzać rurkę żeby fajnie przylegała.
Założyłem nowe wycieraczki firmy Champion, zawsze zakładałem z firmy Alca i zbyt długo nie wytrzymywały. Po wymianie świec i zregenerowaniu fajek cewki silnik pracuje jak talala. Nie rzuca nim, nie drży jak poprzednio, równo pracuje i minimalnie ciszej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum