LPG: Nie
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 28 Skąd: Zamość
Wysłany: 5 Listopad 2009, 16:59
ja mam 54 Ah i nie mam problemów z nim...
Adzi [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 13 Grudzień 2009, 19:41
Podepnę się pod temat...
Mojej mamie w astrze 1, 94 rok, 1.4 pojemność padł dziś aku doszczętnie, stąd moje pytanie- jaką firmę polecacie? Na co zwracać uwagę przy kupnie itp, itd... Czekam na Wasze info
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 13 Grudzień 2009, 19:54
Moje auto: Opel Astra G
Adzi, ja ostatnio do swojej Corsy 1.4 kupiłem w Makro (ale spokojnie znajdziesz też w innych marketach) akumulator firmy Budget- parametry (45V i ta druga wartość, której nie pamiętam) i gwarancja (2 lata) jak akumulatory Centra, a cena o 60zł mniejsza (ja płaciłem chyba koło 140zł), auto kręci fajnie, nie ma problemów. Także, tanie też może być dobre
ps; na akumulatorze jest naklejka, że wyprodukowane przez "CENTRA" więc to chyba tańsze akumulatory do marketów- ja bym nie przepłacał :]
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 13 Grudzień 2009, 20:16
Adzi, popieram LUka. do benzyny 45, no może max 50 Ah. Co do firmy - od lat jeżdżę właśnie na tańszych akumulatorach z marketów, co by nie przepłacać i jeszcze nigdy nie narzekałem. Jak przyjdzie -20 stopni i samochód postoi 3-4 dni to nawet drogi aku może nie pomoże. A jak samochód jeździ regularnie to taki aku jak pisze Luk spokojnie starczy
robert_j [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 13 Grudzień 2009, 20:40
Akumulator montuje się wg. zaleceń producenta dla danego modelu.
Najważniejsza rzecz przy zakupie to sprawdzenie daty produkcji.
Na aku wybity jest tydzień oraz rok produkcji w formacie XXZZ, nie kupujcie aku starszych niż 3 miesiące, bo długo nie powiedzą ze względu na zasiarczenie.
Firma bez większego znaczenia, bo podstawowe modele to wszystko to samo.
LPG: Nie Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 154 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 14 Grudzień 2009, 13:12
A ja w swoim CB 1.7diesel mam teraz mały dylemat. Parę dni temu zmieniłem w samochodzie 4 świece. Z zestawu starych 1 padła na amen 2 były dobre a 3 dawała może 40% mocy. Akumulator 55Ah z mocą na start 420. Okazuje się ze po zamontowaniu nowych świec autko zaczęło dłużnej kręcić zanim odpali. Nie sadze by po zmianie świec zaczął raptem padać rozrusznik. Na starych kręcił momentalnie lecz silnik po starcie pracował nie równo. Po zmianie na nowe pracuje równiutko więc w każdym cylindrze paliwo jest podgrzane. Nowe świece mogą pobierać więcej prądu niż te stare co miałem. Przy czym tam działały 3 a tu 4 Czy nie uważacie, że ten akumulator jest za słaby? Myślałem o nieco większym 61Ah z mocą rozruchu 480 lub 520.
Jakie są wasze sugestie na ten temat?
Przy kupnie akumulatora warto też zadać sobie pytanie: czy alternator zdąży nam go naładować?
Bo co oznacza wartość np. 55Ah? Oznacza, że przy poborze prądu 1 amper, akumulator (w pełni naładowany) pozwoli nam na 55 godzin ciągłej pracy.
Uważam, że ważniejszy w akumulatorze jest prąd rozruchowy, to ten drugi parametr, mówiący nam o sile (chwilowym obciążeniu) jaką może dać akumulator podczas rozruchu np. w mroźną zimową nockę.
Osobiście nie polecam akumulatorów mniejszych niż 450A, no chyba, że wasze Corsinki stoją w garażu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum